Turbiny brytyjskiej firmy Alpha 311 będą wytwarzały energię elektryczną nawet podczas bezwietrznej pogody. Zamontowane przy ruchliwej szosie będą poruszane przez przejeżdżające obok samochody.
Pomysł firmy Alpha 311 to konstrukcja oparta na pomyśle fińskiego inżyniera Savoniusa, które rozwiązanie to opracował już w latach 20-tych ubiegłego stulecia. W odróżnieniu od popularnych turbin śmigłowych wirnik nie jest zamontowany poziomo lecz pionowo. Tego typu rozwiązanie może mieć kompaktowe wymiary i nie wymaga dużo miejsca do montażu. Generator jest w tym wypadku napędzany zamontowanymi w cylindrycznej obudowie łopatkami, które w przekroju mają kształt litery S. Turbiny pomysłu Savoniusa mają mniejszą wydajność niż urządzenia śmigłowe, ale są tańsze w produkcji oraz montażu i cechują się wysoką niezawodnością.
Opracowana przez Brytyjczyków turbina Alpha 311, została zbudowana tak, aby napędzał ją nie tylko zwykły wiatr. Barry Thompson, szef firmy Alpha 311 zamierza montować tego typu urządzenia przy ruchliwych szosach i autostradach. Ich wirniki – nawet przy bezwietrznej pogodzie – będą obracane ruchem powietrza wywoływanym przez mijające je samochody, szczególnie silnym po przejeździe ciężarówek i autobusów. Thompson zapewnia, że turbina umieszczona przy ruchliwej drodze jest w stanie osiągnąć wydajność podobną jaką mają panele fotowoltaicznych o powierzchni 20 metrów kwadratowych.
Turbin Alpha 311 nie zobaczycie dziś jeszcze przy żadnej autostradzie, ale zamontowano je już na dachu jednego z londyńskich stadionów i kilku miejscach w centrum.