Czeski producent testuje w swojej głównej fabryce w Mlada Boleslav ekologiczny transport wewnętrzny. Towary przewożone są elektrycznymi ciągnikami siodłowymi. Dzięki temu firma planuje zmniejszyć roczną emisję CO2 o ponad 60 ton.
– W Skoda Auto koncentrujemy się zwłaszcza na koncepcji „Simply Clever”, która ma uczynić firmę jeszcze bardziej zrównoważoną w obszarach produkcji i logistyki. Po udanej fazie pilotażowej dwóch całkowicie elektrycznych ciężarówek, będziemy szybko zastępowali wewnętrzną flotę transportową samochodami ciężarowymi z napędem elektrycznym. Chcemy w ten sposób zachęcić naszych lokalnych dostawców do tego samego – mówi Michael Oeljeklaus, członek zarządu Skody ds. produkcji i logistyki.
Testy dwóch ciężarowych pojazdów rozpoczęły się w październiku tego roku. Docelowo mają zastąpić dotychczas wykorzystywane pojazdy, których napęd stanowi silnik Diesla. Kolejnym krokiem będzie wprowadzanie transportu akumulatorów do samochodów elektrycznych przez zakład w Mlada Boleslav na specjalnie wykonanych, skróconych naczepach. Zasięg ciężarówek wynosi ok. 80 km, a pełne naładowanie akumulatorów zajmuje 4,5 godziny. Na przejechanie 100 kilometrów pojazd potrzebuje 200 kWh energii elektrycznej. Wdrażając to rozwiązanie Skoda zmniejszy emisję CO2 o 60 ton rocznie.