W Miami Mercedes zaprezentował Project Maybach, czyli pokazowy samochód Mercedes-Maybach. Elektrycznego offroadowego coupé nigdy jednak nie zobaczycie w salonach, ani na drogach. To hołd dla zmarłego projektanta Virgila Abloha.
Project Maybach jest niepodobny do niczego, co zostało opracowane przez Mercedesa, każdy element powstał od zera. Virgil Abloh we współpracy z Gordenem Wagenerem przesunęli granice samochodowej funkcjonalności i stylu. Efektem jest zainspirowane wspaniałymi dzikimi krajobrazami dwumiejscowe, terenowe coupé z napędem elektrycznym, które tradycyjnie luksusowej marce nadało nowy wizerunek. W tym koncepcyjnym pojeździe łączy ona proporcje ogromnego gran turismo z dużymi off-roadowymi kołami i wyrazistymi dodatkami.
Projektanci pragnęli stworzyć wizję elektrycznego „podróżnika” przyszłości. Stąd nie tylko elektryczny napęd zasilany z baterii, ale również – umieszczone pod przezroczystą powierzchnią maski – ogniwa słoneczne, które w odpowiednich warunkach mogłyby zwiększać zasięg pojazdu.
Niestety, nigdy nie zobaczymy tego zapierającego dech w piersiach pojazdu, którego nadwozie mierzy prawie 6 metrów. Project Maybach pozostanie jedynie samochodem koncepcyjnym, będący hołdem dla Virgila Abloha. Był dyrektorem artystycznym męskiej linii Louis Vuitton i założyciel marki Off White. Zmarł 28 listopada po trwającej ponad dwa lata chorobie nowotworowej.