Jedna ze spółek Thyssenkruppa podpisała umowę na dostarczenie modułów do elektrolizy dla największej wytwórni zielonego wodoru na świecie. Wytwórnia ma zacząć pracę w 2024 roku, a jej możliwości produkcyjne wystarczą, by każdego dnia zasilić 2300 ciężarówek.
Koncerny paliwowe wiedzą, że czas ropy naftowej się kończy, zwłaszcza w Europie. Nie wyprowadzają się jednak tam, gdzie wciąż diesel ma się dobrze, tylko szukają nowych możliwości. Zapowiadają głośno, że nie będą już koncernami naftowymi, idąc w stronę dostarczania energii.
Shell inwestuje w OZE i wytwórnie zielonego wodoru. Na sztucznej wyspie Maasvlakte 2, w pobliżu portu w Rotterdamie chce zbudować największą na świecie wytwórnię zielonego wodoru. Ma mieć moc 200 MW i składać się z 10-ciu dwudziestomegwawtowych, wielkoskalowych elektrolizerów Thyssenkruppa. Hala, która je pomieści ma mieć powierzchnię 2 ha, czyli 3 boisk piłkarskich. Skoro już jesteśmy przy sportowych porównaniach, to z kolei powierzchnię dwudziestu boisk do koszykówki mają mieć zamontowane na zewnętrznych ścianach zakładu panele fotowoltaiczne. Oczywiście nie one będą podstawowym źródłem energii dla zakładu, który ma rocznie wytwarzać do 60 000 ton zielonego wodoru. Zielony prąd popłynie z należącej do Shella farmy wiatrowej Hollandse Kunst. Na razie obiekt wciąż jest jeszcze w trakcie rozwijania i budowy. W latach 2023/2024 ma osiągnąć zakładaną wielkość i wytwarzać 3,3 TWh energii rocznie.
Wodór z Maasvlakte będzie transportowany rurociągiem do rafinerii Shella Energy and Chemicals Park Rotterdam. Początkowo ma zmniejszać ślad węglowy przeróbki ropy naftowej w rafinerii, ale z czasem ma być przekazywany także do innych rodzajów działalności, także do transportu. Według Shella na wytwarzanym dziennie wodorze mogłoby jeździć 2300 ciężarówek.
Start produkcji przewidziano na 2024 rok, a głównym projektantem obiektu jest pracownia architektoniczna Kraaijvanger z Rotterdamu. Latem ubiegłego roku Shell uruchomił stację elektrolizy w Energy and Chemicals Park Rheinland w pobliżu Kolonii. Ma moc 10 MW z możliwością powiększenia do 100 MW. Instalacja w pierwszej fazie ma wytwarzać 1300 ton zielonego wodoru rocznie.
Jak już wcześniej pisaliśmy, Shell uruchomił kilka dni temu stację ładowania w centrum Londynu. Jeszcze kilka tygodni temu mogliśmy tankować tam samochody z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. Teraz królują tam elektryki. Firma inwestuje w nowe technologie, by utrzymać się na runku.