Niemal pewnym jest, że sześć nowych elektrycznych autobusów marki Volvo niebawem zasili tabor świdnickiego MPK. Z końcem stycznia poznaliśmy oferty w postępowaniu przetargowym na dostarczenie do dolnośląskiego miasta pojazdów bezemisyjnych.
Najwięcej punktów w konkursie uzyskała szwedzka spółka, pokonując ceną o ponad 1,5 mln złotych EvoBus (Mercedes-Benz) oraz Solarisa (o 2,5 mln zł). A zatem, jeśli nic się nie zmieni, to właśnie pojazdy Volvo zasilą tabor komunikacji miejskiej w Świdnicy w województwie dolnośląskim.
Jeśli ostatecznie takim wyborem rozstrzygnięty zostanie przetarg, to nowe zeroemisyjne autobusy dołączą do jeżdżących już w żółto-czerwonych barwach MPK dwóch Volvo 7900 Electric. Zakupione w 2020 roku pojazdy ładowane są za pomocą pantografów na końcowych przystankach lub ręcznie w zajezdni, podczas przerw, poza godzinami szczytu lub w nocy, za pomocą kabla CCS. W październiku 2021 roku, dwóm pierwszym świdnickim „elektrykom” o nazwach „Dzik” i „Gryf”, liczniki przejechanych kilometrów wskazały 100 000. Jak informuje MPK, w tym czasie dzięki ich eksploatacji, do atmosfery Świdnicy nie dostało się ponad 50 ton dwutlenku węgla, który wyemitowałyby w tym czasie autobusy zasilane olejem napędowym.
Warto wspomnieć, że autobusy marki Volvo produkowane są od 28 lat w zakładach we Wrocławiu. To właśnie z tego miasta przyjadą do Świdnicy kolejne elektryczne pojazdy, których pojemność akumulatora 12-metrowego autobusu wynosi 250 kWh.