Konin stawia na wodór

Wiceprezydent Konina odpowiada ministrowi Piechocińskiemu. Diesel vs. Wodór?

 |  Aleksander Karwowski

Były wicepremier Janusz Piechociński w mediach społecznościowych wytknął władzom Konina, że te inwestując w tabor autobusów wodorowych przepłacą w kosztach codziennych jego eksploatacji. Jak dodał polityk PSL, bardziej opłacalna jest eksploatacja autobusu zasilanego olejem napędowym.

Z jego wyliczeniami nie zgadza się Paweł Adamów, wiceprezydent Konina. – Słowa Premiera Janusza Piechocińskiego z PSL, wynikają chyba z zazdrości – stwierdza i podaje dokładne wyliczenia.

Konin będzie pierwszy, ale wodorowe autobusy kupuje też Poznań (fot. MPK Poznań)

Konin będzie pierwszym polskim miastem na którego ulicach pojawi się autobus napędzany zupełnie czystą energią – wodorem. W dodatku to właśnie w Koninie uruchomiony będzie duży elektrolizer do produkcji zielonego wodoru. Jak twierdzi Piechociński, Konin przepłaci na eksploatacji autobusu wodorowego w stosunku do dieslowskiego dziennie aż 2,5 razy. Stwierdził on, że miasto zakontraktowało wodór w cenie 86,1 złotego za kilogram. Z jego wyliczeń wynika, że dzienny koszt eksploatacji wyniesie zatem 2,5 tys. złotych. – Dla porównania nawet gdyby litr oleju napędowego kosztował 10 zł, dzienny wydatek nie przekroczy tysiąca złotych – napisał były wicepremier w mediach społecznościowych.

Autobus z silnikiem Diesla pali minimum 40 litrów na 100 km. Aby przejechać 500 km w ciągu dnia – licząc ostrożnie 7 zł za 1 litr ON (choć wiemy, że dzisiaj ceny na stacjach są już większe), musimy zapłacić 1400 zł dziennie. W przypadku przegubowca, który pali około 60 litrów na 100 km, dzienna cena to jest 2100 zł dziennie – wylicza z kolei Paweł Adamów. – Gdzie tu relacja 2,5 krotnie niższa? – dopytuje. Dalej wiceprezydent Konina wylicza inne zalety zakupu pojazdu zasilanego wodorem: – Efekt ekologiczny – diesel smrodzi i jest głośny, a autobus wodorowy jest zeroemisyjny i jest cichy tak jak elektryk; efekt promocyjny – cała Polska mówi, że Konin będzie miał pierwszy autobus wodorowy i pierwszy zamówił wodór. Kto zajmuje się profesjonalnie promocją wie ile musielibyśmy zapłacić za taką promocje w Polsce; Konin jest zobowiązany wywiązywać się z obowiązków wynikających z ustawy o elektromobilności i mieć z roku na rok coraz większy odsetek autobusów zeromisyjnych; serwis autobusu dieslowskiego w dłuższej perspektywie jest droższy niż wodorowego (wymiana części, silnika itp.) – argumentuje Adamów.

Paweł Adamów, wiceprezydent Konina w autobusie wodorowym widzi wiele zalet (fot. FB P. Adamów)

Jak podkreśla wiceprezydent, miastu udało się zakupić nowy autobus wodorowy za cenę 2,4 mln złotych. Dziś nie da się kupić takiego pojazdu w tej cenie. Podobnie jak autobusu elektrycznego. Kwota jaką miasto przeleje Solarisowi jest tak atrakcyjna na skutek porozumienia i promocyjnej ceny jaką producent zaproponował miastu. Tą transakcją Solaris chce wypromować się na polskim rynku komunikacji miejskiej zasilanej zielonym wodorem. – Należy również patrzeć na kwestię wodoru szerzej. To w Koninie będzie pierwszy tak duży elektrolizer produkujący zielony wodór, a autobus jest niewątpliwie jednym z ważnych elementów budowania klimatu inwestycyjnego w zakresie technologii wodorowych, na które UE w kolejnej perspektywie chce przeznaczyć 4,5 mld Euro. Nikt nie mówi, że gospodarka konińska ma opierać się na wodorze, ale chcemy aby te projekty właśnie w Koninie rozwijały się jak najszybciej – twierdzi Adamów i dodaje, że paliwa kopalne będą drożeć, a wodór będzie tanieć. Czy Konin w dłuższej perspektywie może poszerzyć flotę swojego miejskiego przewoźnika o kolejne wodorowe autobusy? – Nie kupiliśmy 30 autobusów wodorowych ale jeden, i traktujemy go jako pilotaż. Konin staje się zielonym miastem, a autobusy elektryczne i wodorowe są przyszłością zielonego transportu. Dlatego odpowiadając wielu osobom, w tym również Premierowi Piechocińskiemu – gospodarka szczególnie teraz wymaga odważnych i ekologicznych rozwiązań. Można nic nie robić kolejne lata, albo zacząć wdrażać nowoczesne projekty. Gdyby w 2012 roku Ministerstwo Gospodarki rozwijało odważniej OZE to dzisiaj nie bylibyśmy tak uzależnieni od drogiej ropy i gazu – kończy wiceprezydent Konina.

#TAGI
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane artykuły

Czy wodór może zaburzyć stosunki wodne w ekosystemie?

Dzisiaj pewna odmiana. Mam swoje przemyślenia i zdanie na temat wykorzystania wodoru w motoryzacji. Nie oznacza to jednak, że zamykam się na poglądy innych. Poznając ich opinie poszerzam swoją wiedzę i spojrzenie na dany temat. Temu służyła rozmowa z Panią Hanną Marliere , która sama o sobie mów…

Wodorowe Solarisy trafią do czeskiego przewoźnika

Solaris Bus & Coach podpisał umowę na dostarczenie do czeskiego miasta Uście nad Łabą 20 pojazdów z napędem wodorowym. To pierwszy kontrakt Solarisa na autobusy napędzane wodorem które zostaną dostarczone dla czeskiego klienta. Przedmiotem umowy jest zakup bezemisyjnych auto…

„Zielony Transport Publiczny” szansą na elektryczny autobus dla mniejszych miast

1,2 mld złotych przeznaczył Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w programie, który ma pomóc zrewolucjonizować transport publiczny w mniejszych ośrodkach miejskich. „Zielony Transport Publiczny” ruszył w lipcu br. Z zabezpieczonych w nim środków korzystają już miasta …


© All rights reserved. B2C Group sp. z o.o.
Powered by Libermedia.
Do góry
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com