Niemiecka centrala Mercedesa nie ma takiego modelu w ofercie, ale Brytyjczycy zebrali już pierwsze zamówienia na elektryczną ciężarówkę z odzysku.
Mercedes Econic to bardzo interesująca konstrukcyjnie ciężarówka. Jej tylna część to typowa rama pochodząca z modelu Axor. Jednak w przedniej części rama jest obniżona, aby można było na niej nisko osadzić kabinę kierowcy. Jej podłoga – na podobieństwo autobusu – jest umieszczona na wysokości 81 cm od poziomu jezdni. Kabina ma wewnętrzną wysokość do 190 cm i mieści do 4 osób. Może mieć pneumatyczne dwuskrzydłowe drzwi od strony pasażera, a duża powierzchnia przeszklona zapewnia świetną widoczność. Te cechy sprawiły, że naturalnym środowiskiem Econica stały się miejskie ulice, na których ten model Mercedesa można najczęściej spotkać pod postacią śmieciarki.
I właśnie wóz do wywozu nieczystości zainspirował Brytyjczyków do tchnięcia w konwencjonalnego Mercedesa nowego, elektrycznego ducha. Firma Lunaz pozbawia Econica wysokoprężnego zespołu napędowego, następnie rozbiera na części pierwsze, by zmontować go już z silnikiem elektrycznym, nowymi systemami bezpieczeństwa oraz systemem kamer zapewniających widoczność wokół samochodu. Tak odświeżona i zelektryfikowana śmieciarka ma mieć cenę zbliżoną do odpowiednika z silnikiem Diesla. Konkretna suma nie pada, gdyż samochody są budowane według potrzeb klientów, którzy określają jakiej długości trasy będą w ich miastach przebywać każdego dnia śmieciarki. W zależności od tego, montowane są odpowiedniej pojemności akumulatory trakcyjne. Podobno podpisano już umowy na dostawy elektrycznych śmieciarek dla kilku miast w Wielkiej Brytanii i USA.
Podejrzewamy, że na śmieciarkach się nie skończy. Widzieliśmy bowiem również Mercedesy Econic pracujące jako zamiatarki uliczne, furgony do zaopatrywania sklepów, a także jako pojazdy lotniskowe. Pole do popisu jest więc duże.