Nawet 5 GWh energii będzie można zmieścić w bateriach, które we własnej fabryce ma zamiar produkować firma Impact Clean Power Technology. To producent zaopatrujący w baterie m.in. autobusy Solarisa, a także prototypowego Citroena Survolt.
Podczas gdy część ekspertów biadoli nad niedostosowaniem możliwości polskiego przemysłu do potrzeb elektromobilności, polskie firmy robią krok za krokiem w stronę nowej produkcji. Impact Clean Power Technology zapowiedziała budowę gigafabryki akumulatorów, która początkowo ma produkować rocznie baterie o pojemności 2 GWh, ale w planach jest powiększenie mocy produkcyjnych nawet do 5 GWh.
Impact Clean Power Technology to producent systemów bateryjnych dla pojazdów heavy duty, w tym autobusów, a także magazynów energii. Dotąd dostarczyła 20 000 systemów bateryjnych, m.in. dla takich firm jak Solaris, Autosan, Siemens, Skoda, Innogy czy PGE. Dostarczyła także zestaw dla prototypowego Citroena Survolt.
Część baterii produkowanych przez Impact Clean Power Technology już dożywa swoich technologicznych granic zastosowania w pojazdach. Żywotność baterii jest planowana na 5 – 10 lat. W oparciu o te zestawy firma ma zamiar tworzyć magazyny energii. – We współpracy z Tauronem planujemy przesuwać magazyny mobilne do aplikacji stacjonarnych. Chodzi o baterie z autobusów elektrycznych wykorzystywanych obecnie w Jaworznie – zapowiedział Bartłomiej Kras, prezes Impact Clean Power Technology SA podczas sesji „Magazyny energii” w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Na razie firma produkuje zestawy w oparciu o azjatyckie cele bateryjne, ale tworząc nową fabrykę chce oprzeć produkcję o krótkie łańcuchy dostaw, prowadzące od europejskich firm.
Impact ma w planach także prezentację baterii opartych o elektrolit stały i wejście w produkcję ogniw paliwowych opartych o opracowane w Polsce technologie.