Pierwsza elektryczna Toyota z baterią trakcyjną stała się faktem. Model bZ4X właśnie zadebiutował na polskim rynku z dwoma rodzajami napędu i w czterech wersjach wyposażenia.
Do tej pory klienci Toyoty poszukujący auta elektrycznego mogli znaleźć w ofercie model Mirai. To jednak była propozycja dla zdesperowanych. Po pierwsze za sprawą ceny, pod drugie nielicznych stacji tankowania wodoru. Wszystkie takie punkty w Polsce można policzyć wykorzystując tylko palce jednej ręki. Kwestią czasu było więc wprowadzenie do oferty modelu elektrycznego z baterią trakcyjną.
Już można zamawiać elektryczną Toyotę o przedziwnej nazwie bZ4X. Auto jest oferowane na polskim rynku z dwoma rodzajami napędu i w czterech wersjach wyposażenia. Ceny zaczynają się od 201 900 zł za wersję Comfort z silnikiem o mocy 204 koni mechanicznych i momentem obrotowym 265 Nm, który napędza przednie koła. W wyposażeniu seryjnym, m.in: światła w technologii LED, kamera cofania, dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, nawigacja i system multimedialny z 8-calowym ekranem. Kolejne są wersje Prestige oraz Executive. Ich wzbogacone wyposażenie wymaga wyłożenie odpowiednio 217 900 i 239 900 zł. Obie wersje mogą być wyposażone w napęd na obie osie. Zapewniają go dwa silniki o łącznej mocy 217 KM i momencie obrotowym 336 Nm. Opcja taka wymaga dopłaty 14 000 zł. Na szczycie gamy modelowej znalazła się wersja Premiere Edition, którą wyceniono na 263 900 zł. Jest dostępna tylko z napędem 4×4, a w wyposażeniu seryjnym znalazł się dach z paneli fotowoltaicznych.
Wszystkie wersje dysponują baterią trakcyjną 71,4 kWh oraz ładowarką pokładową 7 kW AC/150 kW DC oraz są objęte 8-letnią gwarancją (limit 160 000 km) na baterię. Wszystkie mogą także holować przyczepy o masie do 750 kg. Z podaniem oficjalnych wyników średniego zużycia energii oraz zasięgu Toyota czeka do zakończenia badań homologacyjnych, choć już dziś chwali się, że zasięg przekracza 450 km.