Co piąty ankietowany zainteresowany zakupem w 2022 roku nowego samochodu, wybrałby elektryka lub hybrydę plug-in. Blisko 59 procent respondentów wskazuje, że samochody na prąd są za drogie. To wyniki badań zleconych przez markę Volkswagen.
InsightOut Lab na zlecenie marki Volkswagen sprawdził jakie są preferencje zakupowe Polaków zainteresowanych zakupem nowego samochodu w tym roku. Badanie wykonane w dniach 10 – 13 grudnia 2021 roku obęjło grupę 1076 respondentów. Blisko 59 procent z nich wskazywało, że pojazdy elektryczne i hybrydowe są zbyt drogie w stosunku do aut ze spalinowymi jednostkami napędowymi.
Choć widać, że jesteśmy coraz bardziej ufni w kwestii zmiany napędu naszego auta. Odnosząc to do ubiegłorocznego poziomu sprzedaży aut na prąd, wyniki ankiety są optymistyczne. W ubiegłym roku udział samochodów elektrycznych w ogólnej sprzedaży stanowił niespełna 4 procent. To niewiele, jeśli porównany z preferencjami naszych zachodnich sąsiadów, nie mówiąc już o Norwegii, gdzie w styczniu 2022 roku ponad 80 procent klientów kupiło samochód elektryczny.
Wciąż bardzo mocne są silniki benzynowe, które chce w tym roku kupić blisko 32 procent badanych. Na drugim miejscu uplasowały się auta typu PHEV, czyli hybrydy plug-in. Zakup takich samochodów deklaruje 15 procent badanych. Pojazd w pełni elektryczny planuje wybrać zaledwie 4 procent kupujących. Badanie przeprowadzone przez InsightOut Lab dotyczy nie tylko zakupu na gotówkę, ale także w leasingu i wynajmie długoterminowym.
Jednym z zarzutów przeciw elektrykom jest ich wysoka cena w porównaniu do samochodów wyposażonych w silnik benzynowy czy wysokoprężny. Wskazuje na to prawie 60 procent respondentów. Niewiele w tym względzie zmienia dofinansowanie w ramach programu „mój elektryk”, choć część z respondentów bierze taką możliwość pod uwagę, wskazując, że koszty użytkowania takiego auta stanią się w przyszłości zbliżone do aut konwencjonalnych lub nawet niższe. Przypomnijmy, że projekt dofinansowania prowadzony jest przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Respondenci nie zainteresowani zakupem pojazdu elektrycznego wskazują, iż ważnym elementem jest konieczność ładowania i trwałość akumulatorów. Zauważamy to także na naszym portalu, starając się ułatwić podejmowanie decyzji. Klienci boją się także całkowitego rozładowania akumulatorów. Tego typu obawy zgłasza co piąty spośród tych ankietowanych, którzy deklarują zmianę auta w 2022 roku. Co ciekawe z badań wśród użytkowników aut elektrycznych wynika, że 93 procent respondentów nigdy nie doświadczyło takiej sytuacji.
Okazuje się też, że płeć nie ma większego znaczenia w kwestii postrzegania samochodu BEV. Różnice te nie przekraczają 5 punktów procentowych. Kobiety nieco częściej niż mężczyźni zwracają uwagę na wysoką cenę zakupu BEV (odpowiednio 61 i 56 procent), a nieco rzadziej obawiają się całkowitego rozładowania auta (17 i 22 procent). Wyjątkiem są wątpliwości co do trwałości baterii elektrycznych. Na tę odpowiedź wskazuje tylko 9 procent kobiet i aż 25 procent mężczyzn.